piątek, 24 października 2014

Wrześniowe książki

Czytamy teraz ciągle klasykę dziecięcą. Ola uwielbia Brzechwę, Tuwima, Chotomską. Ulubione to Leń, za każdym razem mówi "Oj, leniu, leniu" i Chotomskiej "Cztery małe rude liski". Dostała też dwie książki w prezencie (po części ja też je dostałam ;)). Niestety na książkę Romanowicza jest jeszcze za mała także pozostaje nam oglądać ilustracje (są świetne). A cyferki są dziwną książką, choć muszę powiedzieć, że jak już się oswoiłam z kolorami to wciągnęłam się w nią. Oli od początku książka się spodobała. Także oprócz nauki wierszyków uczymy się cyferek ;-) Na wesoło :-)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz